Zaznacz stronę

W dniu 29 kwietnia 2014 roku odbyła się na Wydziale Ekonomicznym UO II Debata Studencka z cyklu „GOSPODARKA PRZESTRZENNA – TWÓRZMY DZIŚ PRZESTRZEŃ JUTRA” na temat: Jeziora Turawskie – dla przyrody czy dla człowieka? Problem zrównoważonego rozwoju w kontekście wymogów ochrony obszaru Natura 2000. Została zorganizowana przez studentów I roku gospodarki przestrzennej przy wsparciu Koła Naukowego Gospodarka Przestrzenna, pod kierunkiem i opieką naukową dr Edyty Szafranek, mgr inż. arch. Renaty Klimek oraz mgr Agnieszki Dembickiej – Niemiec z Katedry Geografii Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej. Patronat naukowy nad inicjatywą objęli JM Rektor UO, prof. dr hab. Stanisław Sławomir Nicieja oraz prorektor UO ds. nauki i finansów i jednocześnie przewodniczący Rady Programowej Kierunku – prof. dr hab. Janusz Słodczyk.

Wśród gości specjalnych byli: Wójt Gminy Turawa – pan Waldemar Kampa, Kierownik Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego – pani Małgorzata Juszczyszyn – Pieczonka, Prezes Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu – pan Marian Magdziarz, Prezes Zarządu Lokalnej Grupy Rybackiej „Opolszczyzna” – pan Jakub Roszuk. Do udziału w Debacie zaproszeni byli także przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, ale nie wzięli udziału. Debata zgromadziła 122 osoby, w tym studentów gospodarki przestrzennej, ekonomii, inżynierii środowiska, ekspertów, naukowców i praktyków.

Celem wspólnej dyskusji było poszukiwanie rozwiązania zaistniałego konfliktu funkcjonalno – przestrzennego w obszarze Zbiornika Turawa na skutek wydanego pozwolenia wodnoprawnego nakazującego spuszczenie wody ze zbiorników w okresie wakacyjnym. Wymiana wiedzy i spostrzeżeń między studentami oraz zaproszonymi gośćmi ukierunkowana była na wypracowanie konsensusu społecznego między użytkownikami wód i otoczenia Zbiornika Turawa. Jest to bardzo ważne zagadnienie z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju i kształtowania ładu przestrzennego, czyli kwestii stanowiących przedmiot studiów na kierunku gospodarka przestrzenna, a jednocześnie realny problem z zakresu gospodarowania i zarządzania przestrzenią.
Punktem wyjścia do debaty była prezentacja przygotowana przez studentów, w której zaprezentowano: genezę, położenie, cechy i funkcje Zbiornika w Turawie, celowość i plan spuszczania wody wynikające z pozwolenia wodnoprawnego, uzasadnienie spuszczania wody, charakterystykę stanu wód i środowiska przyrodniczego w obszarze Zbiornika Turawa oraz jego wykorzystywanie. W podsumowaniu określono wpływ spuszczania wody na poszczególne komponenty zrównoważonego rozwoju obszaru zbiornika i gminy Turawa w perspektywie krótkookresowej. Zakres merytoryczny prezentacji przygotowany został na podstawie źródeł naukowych, dokumentów planistycznych i programujących rozwój gminy Turawa oraz województwa opolskiego, aktów prawnych i badań ankietowych. Szczególną rolę w opracowaniu materiału wyjściowego do dyskusji odegrały studentki: Anna Majorczyk, Patrycja Kowalczyk, Weronika Klimek oraz Anita Czapla.

Po przedstawieniu prezentacji studenci zaprosili do dyskusji przybyłych gości.
W dyskusji jako pierwszy wziął udział wójt gminy Turawa, który podkreślił wagę problemu, przedstawił uwarunkowania formalno – prawne rozwiązania problemu oraz wskazał, że problem może być zniwelowany choćby poprzez zmianę harmonogramu i skali spuszczania wody ze zbiornika. Omówił niekorzystne efekty spuszczenia wody ze zbiornika dla poszczególnych komponentów zrównoważonego rozwoju. W następnej kolejności głos zabrała Kierownik Departamentu Ochrony Środowiska UMWO, która wyjaśniła, że pozwolenie wodnoprawne zostało zaskarżone i aktualnie nie podlega wykonaniu. Ponadto zwróciła uwagę, że obniżanie poziomu wody w zbiorniku jest uzasadnione w kontekście ochrony przeciwpowodziowej oraz zgodne z uwarunkowaniami przyrodniczymi wynikającymi z zasad ochrony Obszaru Natura 2000. Kolejny dyskutant – Prezes Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego, wskazał na konieczność respektowania idei zrównoważonego rozwoju, a w związku z tym uwzględnianie przy podejmowaniu decyzji każdego bytu żyjącego i gospodarującego na danym obszarze. W jego opinii w tym konkretnym przypadku takiej racjonalności zabrakło, a konsekwencją podjętej decyzji może być choćby zagrożenie wyginięciem ryb żyjących w zbiorniku. Profesor Janusz Słodczyk zabierając głos, zwrócił uwagę, że piętrzenie i spuszczanie wody uznane za najistotniejszy problem zawsze się odbywało i jest konieczne ze względu na realizację funkcji retencyjnej zbiornika. Podkreślił, że trzeba brać je pod uwagę w procesie planowania przestrzennego i gospodarowania w gminie, która jest jednocześnie bardzo dobrym miejscem rekreacji i wypoczynku. W jego opinii konieczne jest także rozwiązanie spraw związanych z ochroną wód i innych elementów środowiska, jak choćby gospodarki wodno – ściekowej. Następnie Pani Kierownik Departamentu Ochrony Środowiska UMWO zwróciła uwagę, że procedura była prowadzona z udziałem społeczeństwa, a o wszystkich jej etapach informowano w ustawowo przyjęty sposób, jednak w tym przypadku nikt nie zgłaszał uwag i wniosków. Kwestię tę podkreśliła także Pani Aleksandra Krawczyk również reprezentująca ten sam Departament. Wątek udziału społeczeństwa w dyskusji publicznej (czyli partycypacji społecznej) przy podejmowaniu decyzji wzbudził kontrowersje, gdyż doświadczenie wielu osób zgromadzonych na Debacie wskazuje, że w praktyce konsultacje społeczne nie spełniają swojej roli.

O słabości mechanizmów warunkujących partycypację wszystkich zainteresowanych podmiotów, zarówno w tym przypadku, jak i wielu innych wypowiedzieli się profesor Janusz Słodczyk, dr Edyta Szafranek oraz Jakub Roszuk. Kolejną osobą, która zabrała głos był Prezes Lokalnej Grupy Rybackiej, który stwierdził, że przede wszystkim w procesie podejmowania decyzji zabrakło dialogu. Jego zdaniem należy także starannie i racjonalnie rozważyć ustanawianie obszarów ochrony Natura 2000, gdyż bywa, że ograniczenia wynikające z możliwości gospodarowania na takich obszarach powodują, że nawet przyroda jest degradowana. Zwrócił uwagę, że Zbiornik Turawa jest akwenem sztucznym i obecna sytuacja na jego terenie wynika ze współgrania przyrody z działalnością człowieka, a spuszczanie wody – jego zdaniem – nie rozwiąże problemu ochrony ptaków. Podkreślił również dużą skalę środków finansowych przeznaczonych dotychczas na poprawę i ochronę jakości środowiska przyrodniczego oraz zagospodarowanie terenów Zbiornika i jego okolicy. Wejście w życie pozwolenia niweczy także dotychczasowy proces inwestycyjny w zakresie przedsięwzięć dofinansowanych ze środków unijnych i może spowodować daleko idące konsekwencje finansowe. W odpowiedzi zabrał głos profesor Janusz Słodczyk, który stwierdził, że nie może być opozycji wobec obszaru Natura 2000 i jeśli mamy cenną naturę, to bez względu na to, czy jest pochodzenia naturalnego, czy została stworzona przez człowieka musi podlegać ochronie.

Doktor Maria Śmigielska zwróciła uwagę, że nauczyliśmy się mówić o ochronie środowiska, a nie o jego kształtowaniu. Zwróciła uwagę na konieczność myślenia o procesie kształtowania obszarów w taki sposób, aby funkcjonowanie na nich samoistnie realizowało zasady ochrony środowiska i zasady zrównoważonego rozwoju. Podkreśliła, że potrzebne jest do tego wsparcie edukacyjne. Pani mgr inż. arch. Renata Klimek zwróciła uwagę na istotny problem, którym jest brak planu ochrony dla Obszaru Natura 2000 Zbiornik Turawa, w którym powinno nastąpić określenie działań ochronnych jak również wskazanie zakresu dopuszczalnej ingerencji człowieka w ekosystem. Do czasu wydania odpowiednich przepisów należy przyjąć zasadę ustawową, czyli zakaz podejmowania przedsięwzięć mogących szkodzić przedmiotowi ochrony, w tym wypadku ptakom. Zaburzenie ekosystemu poprzez spuszczanie wód spowoduje bowiem również wymieranie ryb stanowiących pokarm dla ptaków.

Dlatego konieczne jest takie działanie, które nie będzie szkodzić żadnemu wymiarowi zrównoważonego rozwoju, ani przyrodzie, ani człowiekowi. Następnie głos zabrał pan Artur Ślimak, stwierdzając, że od kilku lat sytuacja w zakresie gospodarowania zbiornikiem w Turawie niewiele się zmieniła. Problemy mają charakter trwały, a ich podstawową przyczyną jest brak środków finansowych na oczyszczenia wód i osadów dennych w zbiorniku. Wójt gminy odniósł się do kwestii czyszczenia zbiorników, stwierdzając, że jest to możliwe poprzez zastosowanie aeratorów. Funkcjonują one skutecznie na Jeziorze Srebrnym.

Reasumując: zarówno studenci przygotowujący materiał do dyskusji, jak też uczestnicy Debaty uznali, że problem jest ważny i wielowątkowy, stan Zbiornika w Turawie jest zły i wymaga racjonalnego gospodarowania. W dyskusji wyodrębniło się kilka punktów widzenia na kwestię spuszczania wody: warunki przyrodnicze, ochrona przeciwpowodziowa, użytkowanie turystyczno – rekreacyjne, kwestie formalno – prawne i organizacyjne przedsięwzięcia. Dla wszystkich uczestników debaty ważne było, aby podejmując decyzje i działania zachowywać wszystkie dotychczasowe funkcje zbiornika oraz podejmować faktyczny dialog pomiędzy wszystkimi użytkownikami wód.

Opracowały: dr Edyta Szafranek i studentka Natalia Zdulska